Bitwa Warszawska 1920
W 1920 r. ciągle trwała wojna polsko-bolszewicka o kształt granic wschodnich Rzeczpospolitej. Po początkowych sukcesach, z których najważniejsze było zdobycie w maju Kijowa, nastąpiła zmiana sytuacji. Bolszewicy zaatakowali na całym froncie. Nasze wojska zostały zmuszone do odwrotu. Wycofywanie odbywało się w sposób zorganizowany przy ciągłym prowadzeniu walk opóźniających. W ten sposób bolszewicy w sierpniu dotarli na przedpola Warszawy. Stolica zaczęła się przygotowywać do obrony. Utworzono Armię Ochotniczą, która miała wesprzeć wyniszczone odwrotem regularne oddziały. Nastąpiła ogromna mobilizacja społeczeństwa.
Polskiemu radionasłuchowi udawało się przechwytywanie depesz z rozkazami, które były odczytywane dzięki złamaniu przez naszych kryptografów szyfrów wroga. Dzięki temu Naczelny Wódz miał pogląd na plany bolszewickiego ataku. W pierwszym tygodniu sierpnia w Sztabie Generalnym, pod kierunkiem marsz. Piłsudskiego i gen. Rozwadowskiego, opracowano śmiały plan przegrupowania naszych wojsk tak, żeby główne siły broniły Warszawy, a 5 Armia gen. Sikorskiego miała uderzyć na prawe skrzydło wojsk Tuchaczewskiego znad Wkry. Front Środkowy gen. Rydza-Śmigłego miał uderzyć frontalnie znad Wieprza. 13 sierpnia bolszewicy rozpoczęli ofensywę. Doszło do ciężkich walk pod Radzyminem, który niestety padł. Krwawe walki toczyły się pod wsią Ossów. Ich symbolem, i symbolem całej bitwy, stała się postać ks. Ignacego Skorupki kapelana WP poległego w tym starciu. Los sprzyjał naszym żołnierzom gdyż zdobyli radiostację 4 Armii pozbawiając ją łączności z dowództwem.
Ofensywa została zatrzymana a nasze siły przeszły do kontruderzenia. Od tego momentu bolszewicy cofali się na całej linii frontu. Zwycięska Bitwa Warszawska uratowała polską, dopiero tworzącą się, państwowość. Zatrzymała też marsz rewolucji do zachodniej Europy. Dlatego też brytyjski dyplomata Edgar D`Abernon zaliczył ją do najważniejszych bitew w historii.
(ATK)